Szukam klientów, którzy…

…nie boją się zmian: zdarza się, że w trakcie wykonania ogrodu bieżące problemy zmieniają kształt projektu. Te problemy to nie jest jakaś totalna reorganizacja, ale to może być zmiana rośliny na inną, która akurat jest dostępna, to może być niewielkie przesunięcie układu roślin, to może być opóźnienie w ramach tego co się w danym momencie w ogrodzie dzieje, na przykład potrzeba zrobienia drenażu (przed zasadzeniem roślin oczywiście), bo po opadach odkrywamy że woda stoi i robi się w ogrodzie błoto. 

…nie boją się chwastów: z reguły nie stosuję agrowłókniny tylko i wyłącznie jeśli klient zwyczajnie będzie o nią marudził. Wbrew pozorom agrowłóknina wzmacnia chwasty – kiedy już taki chwast przebije się przez nią, a przebije się na pewno za czas jakiś, jest silniejszy, trudniejszy do usunięcia ponieważ przeszkoda, jaką była agrowłóknina, go wzmocniła. Dodatkowo rośliny ozdobne zamiast rozwijać korzenie w ziemi zaczynają prowadzić je tuż pod agrowłókniną, bo tam zatrzymuje się woda. Szczególnie parująca z gleby, stąd system korzeniowy jest często przyklejony do agrowłókniny i słaby ponieważ zamiast szukać pożywienia w głębszych warstwach gleby, bazuje tylko i wyłącznie na tym co znajdzie tuż pod agrowłókniną, pod jej powierzchnią. Tak, w najłatwiejszym miejscu – rośliny potrafią być 'leniwe’ 😉

Jednocześnie chwast to po prostu roślina która wyglądem nie oszałamia. Nie poddała się przez wieki żadnej spektakularnej obróbce ogrodników działających na polu wymyślania nowych odmian stąd zazwyczaj jej kwiatki są małe a pokrój dość delikatny. Jednak tak zwane chwasty często biorą udział w ekosystemie w bardzo istotny sposób. Są np. pokarmem dla ślimaków, które wolą najpierw zjeść np. lebiodę niż Wasze rośliny. Są pokarmem dla larw motyli, które najpierw najedzą się pokrzyw, a dopiero po przepoczwarzeniu się podlecą do budleji. 

…chcą wspomóc ekosystem miejsca, w którym ich ogród się znajduje. Zaprosić do ogrodu okoliczne ptaki i owady, a to wymaga często posadzenia roślin rodzimych, podobnych do tych co rosną dziko w okolicy, takich, które dają tym zwierzętom pokarm.

…czekania. Tak, czekania, bo ogród to czas. Posadzisz drzewo i jeśli zdecydujesz mieszkać w tym miejscu przez kolejnych 20 lat, doczekasz się jego chłodzącego cienia. Kontemplowanie wzrostu i dojrzewania własnego ogrodu to najlepiej spędzony czas odpoczynku.

Jeśli woła Cię takie podejście – zapraszam.

Jeśli wolisz minimalizm, ogrody środziemnomorskie, tuje plus trawnik…szukaj dalej. Nie dogadamy się.

Agata M Kwiatkowska